Czy owoce morza są zdrowe?

Owoce morza wciąż stosunkowo rzadko goszczą na stołach Polaków. Jest to jednak duży błąd, gdyż mają one liczne walory smakowe i zdrowotne. Dlaczego warto przekonać się do ośmiornic, małży i homarów? Dowiedz się więcej i spróbuj czegoś nowego jeszcze dziś.

Czym są owoce morza?

Owoce morza to kategoria obejmująca wiele różnorodnych organizmów. Zaliczamy do niej wszystkie bezszkieletowe zwierzęta morskie, czyli m.in. ostrygi, małże, krewetki, homary, ośmiornice i kalmary. Wśród owoców morza można wyróżnić trzy podstawowe kategorie:

Przeczytaj również: Jakie są właściwości owoców morza? Kto może, a kto nie powinien ich jeść?

• skorupiaki (np. krewetki, kraby i homary);

• głowonogi (np. ośmiornice, kalmary)

• małże (np. ostrygi, mule i muszle św. Jakuba).

Ze względu na swoje niepowtarzalne walory zdrowotne i smakowe są one ważnym elementem diety mieszkańców wielu krajów. Dania z owoców morza znajdziemy m.in. w kuchni greckiej, włoskiej i hiszpańskiej. Znajdziemy je zarówno w zupach i przystawkach, jak i w pełnoprawnych daniach głównych, np. jako dodatek do makaronu lub ryżu. Co ciekawe, są one również ważnym elementem wielu dań orientalnych. Wykorzystuje się je w kuchni chińskiej, wietnamskiej i japońskiej.

Przeczytaj również: Dlaczego warto spożywać ryby morskie?

Owoce morza można przyrządzać na różne sposoby. Można je smażyć, piec, gotować i dusić. Niektórzy spożywają je także na surowo, jeszcze żywe. Opcji jest naprawdę wiele. Sposób obróbki jest niezwykle istotny, gdyż wpływa nie tylko na smak potrawy, ale także na wartości odżywcze. Podczas smażenia lub duszenia frutti di mare mogą utracić wiele cennych składników, dlatego warto zwrócić uwagę na to, aby sposób przygotowania naszych dań nie pozbawiał nas bogactwa, które skrywają w sobie owoce morza. Aby skosztować owoców morza, najlepiej wybrać się do dobrej restauracji śródziemnomorskiej, w której doświadczony szef kuchni przyrządzi je tak, że będą one jednocześnie smaczne i zdrowe.

Co zyskujemy, czyli wartości odżywcze

Podobnie jak ryby, owoce morza są naprawdę zdrowe. Są doskonałym źródłem wartościowego i łatwo przyswajalnego białka. Charakteryzują się także bardzo niską zawartością tłuszczu i węglowodanów, przez co mogą być ważnym elementem diety osób z nadwagą lub zmagających się z otyłością. Co ciekawe, jednocześnie są one doskonałym źródłem kwasów tłuszczowych z grupy omega-3 oraz kwasu DHA. Pochodzący z owoców morza tłuszcz jest zatem znacznie zdrowszy i bardziej wartościowy od tego, który dostarczamy do organizmu wraz z czerwonym mięsem.

Potrawy z owoców morza mogą być także cennym źródłem witamin i minerałów. Znajdziemy w nich przede wszystkim wiele witamin z grupy B, a także witaminy A i D. Zawierają one także szereg istotnych składników mineralnych, takich jak jod, selen, fluor, żelazo, magnez, cynk czy wapń. Przyjmowanie tych składników w pożywieniu jest znacznie bardziej skuteczne niż korzystanie z suplementów diety. Oznacza to, że jedzenie owoców morza widocznie wzmacnia układ odpornościowy i nerwowy, a także działa profilaktycznie na problemy związane z układem sercowo-naczyniowym.

Co na to amerykańscy naukowcy?

W dokumentach Departamentu Rolnictwa USA znalazło się zalecenie, aby każda osoba powyżej drugiego roku życia spożywała co najmniej 227 g owoców morza tygodniowo. Zasugerowano, że powinny one dostarczać aż około jednej piątej zalecanego spożycia białek. Inne amerykańskie badania wykazały, że spożycie owoców morza ubogich w rtęć jest bardzo korzystne dla kobiet w ciąży i ich dzieci. Udowodniono, że mają one pozytywny wpływ na neurologiczny rozwój dziecka i zmniejszają ryzyku przedwczesnego porodu. Wśród produktów rekomendowanych dla przyszłych mam można wymienić przede wszystkim krewetki, małże i ostrygi. Ojcowie powinni wziąć sobie te wyniki do serca i jak najszybciej zabrać swoje partnerki do dobrej knajpki, np. do gdańskiej restauracji Zorba.

Amerykańscy naukowcy twierdzą także, że owoce morza warto spożywać również przed zajściem w ciążę. Zawarte w nich składniki mają bowiem pozytywny wpływ na ludzką płodność. Badania wykazały między innymi pozytywny wpływ spożycia kwasów omega-3 na liczebność plemników oraz ich morfologię. Przebadano także wpływ owoców morza na zdrowie psychiczne. Naukowcy są zdania, że regularne spożycie frutti di mare zmniejsza ryzyko depresji oraz łagodzi przebieg różnych chorób psychicznych. Włączenie ich do diety może także skutkować złagodzeniem skutków stresu.

O czym jeszcze warto wiedzieć?

Spożywanie owoców morza ma również liczne inne zalety, które czasem umykają naszej uwadze. Nie wiele osób wie, że pomagają one zachować wilgoć w skórze i mogą zapobiegać powstawaniu trądziku. Kalmary, ostrygi i małże mogą być także bardzo pomoce w leczeniu zaburzeń snu. Owoce morze mają zatem wiele nieoczywistych zalet i zdecydowanie warto włączyć je do swojej diety.

Przy spożyciu owoców morza warto jednak zachować ostrożność. Wody w morzach i oceanach są obecnie bardzo zanieczyszczone. Szkodliwe substancje mogą zostać wchłonięte przez owoce morza, co może w konsekwencji prowadzić później do zatruć. Niektóre organizmy, np. małże, filtrują wodę morską i są szczególnie narażone na kumulację zanieczyszczeń. Dlatego zaleca się, aby zawsze sprawdzić przed zakupem, czy wybrany przez nas produkt pochodzi z oficjalnej hodowli. Świeże owoce morza powinny pachnieć świeżo i łagodnie. Ponadto powinny mieć wilgotne mięso i jędrną teksturę.

Warto także wiedzieć, że część osób może być uczulona na owoce morza. Badania wykazały, że na alergię na frutti di mare może cierpieć nawet ok. 4% dorosłych Amerykanów. Niemniej jednak, dla większości osób owoce morza mogą być bardzo ważnym elementem codziennej diety. Ich ceny obecnie nie są już aż tak wygórowane, a ich niezwykłe walory zdrowotne i smakowe sprawiają, że zdecydowanie warto po nie sięgnąć. Miejmy nadzieję, że ich popularność w Polsce będzie stale rosła, a dieta mieszkańców naszego kraju będzie coraz zdrowsza.